Ignacy Czuma O bolszewizmie i nazizmie. Wybór pism w serii Polskie Studia nad Totalitaryzmem
Książka
„Ufność w bezwzględną wartość nauki, areligijność, zredukowanie człowieka do splotu jedynie fizjologicznego, walka o dobra materialne, walka bezwzględna, okrutna, próby przetworzenia człowieka w rodzaj maszyny, naoliwianej, czyszczonej i zaprawianej do ruchu według technicznych norm aparatu kolektywy, jakim jest państwo, aparatu prowadzącego przez ludzi, przepojonych trucizną racjonalistycznej i areligijnej kultury Zachodu – oto znamiona tego, co nazywamy pokrótce bolszewizmem”. (Zatrucie Rosji owocami Zachodu)
„Wiek XIX odebrał państwu Boga. Odebrał zatem miarę oceny człowieka, gdyż bez Boga człowiek jest znikomym zwierzęciem. Człowieka cenić należy według tego, czym jest. Gdy tylko przemijającym zwierzęciem, ocena jest inna, gdy trwałą wieczną osobowością, ocena rzecz prosta zupełnie inaczej wypadnie. Bolszewizm podchwycił tę koncepcję skarlenia człowieka, którą przygotowali inni na Zachodzie (materializm, darwinizm i pozytywizm) i dał tej koncepcji okrutny wyraz”. (Państwo sowieckie)
„Narodowy socjalizm prawie nazajutrz po objęciu władzy ułożył swe stosunki z Kościołem katolickim w drodze Konkordatu. Wydawałoby się, że podnosząc wysoko godność narodu i usuwając szorstko wpływy destrukcyjne, wejdzie na drogę rozwojową, w której siły dobre znajdą miejsce dla życia i umocnienia duszy narodu. Ale hitleryzm powstał na tym samym tle racjonalistycznym moralnego uziemienia, na jakim powstał marksizm. Całą objętość duszy ludzkiej ma wypełnić ziemia, w danym razie kolektyw narodowy, miejsce zaś fetysza klasy czy proletariatu zajął fetysz rasy i przejaskrawionego nacjonalizmu. Przebudowa duszy ludzkiej idzie analogicznymi do marksizmu drogami: ostre środki propagandy, brutalna walka nieprzebierająca w środkach i nieklasyfikująca ich z moralnego punktu widzenia (dobre to, co da sukces choćby tylko dziś), wykluczenie współzawodnictwa, wykluczenie nawet najskromniejszej krytyki, surowe środki policyjne i prawne, oplątanie człowieka całą rozległą i misterną siecią przymusu i terroru zewnętrzno-policyjnego, rzekoma jednomyślność całej masy narodowej, nieomylność i doskonałość kierownictwa, wieczność i trwałość ruchu (tysiące lat)”. (Polityka ludnościowa III Rzeszy).
Spis treści Bogdan Szlachta, Ignacy Czuma – analityk i więzień dwóch reżimów totalitarnych
Kwestia agrarna w Rosji Konstytucja Rosji Sowieckiej Prymitywizm gospodarczy rewolucji sowieckiej Zatrucie Rosji owocami Zachodu Bolszewicka dialektyka moralności Dzisiejsza filozofia sowieckiego prawa a romantyzm prawniczy Filozoficzne punkty styczne zachodu z bolszewizmem Recenzja Myśli w obcęgach Cata-Mackiewicza Mobilizacja duszy niemieckiej Bezskuteczność socjalizmu i bolszewizmu Polska a Niemcy Totalność państwa Państwo sowieckie Polityka ludnościowa III Rzeszy Duchowe przygotowania armii III Rzeszy Niemcy – naród bez młodzieży Wolność narodu w państwie Polska i Sowiety Moralny koszt współczesnej wojny
Współwydawca: Wydział Studiów Międzynarodowych i Politycznych UJ