Postać
Ludwik Krzywicki 1859-1941

Urodził się 21 sierpnia 1859 r. w Płocku w zubożałej rodzinie szlacheckiej. Został wychowany w czasie antypolskiego terroru po Powstaniu Styczniowym. Największy wpływ wywarł wówczas na niego dziadek, Franciszek Iwanicki, weteran Powstania Styczniowego o bardzo liberalnych poglądach. Od 1878 r. uczył się matematyki na Uniwersytecie Warszawskim. Cztery lata później podjął dodatkowo studia medyczne. W czasie studiów zafascynował się Kapitałem Marksa i założył, razem ze Stanisławem Krusińskim i Bronisławem Białobłockim, pierwsze w Polsce kółko marksistowskie. Jako publicysta Krzywicki zadebiutował w 1883 r., krytykując Spencera i jego polskich zwolenników. Wtedy tez usunięto go z uniwersytetu za socjalistyczne demonstracje. Dalszą działalność postanowił prowadzić na emigracji. W Lipsku podjął studia z antropologii socjologii i ekonomii oraz przygotowywał polskie tłumaczenie Kapitału. W Szwajcarii i Francji natomiast nawiązał kontakty z socjalistami z innych krajów. W 1885 wrócił na ziemie polskie. Pisał już wtedy dużo, a jednocześnie angażował się w działalność konspiracyjną, m.in. w Związku Robotników Polskich. Z czasem coraz bardziej dystansował się od rewolucjonizmu i argumentował za ewolucyjną drogą dochodzenia do zdobyczy socjalnych. Po I Wojnie Światowej wykładał na Uniwersytecie Warszawskim oraz kierował Instytutem Gospodarstwa Społecznego. Zmarł na atak serca 10 czerwca 1941 roku w Warszawie. Wydał m.in.: Ludy. Zarys antropologii etnicznej (1894) i Kurs systematyczny antropologii (1897-1902). Wiele jego rozproszonych prac zostało zebranych w tomie Studia Socjologiczne (1923). W latach 1957-1974 PWN wydał jego Dzieła w dziewięciu tomach. W latach osiemdziesiątych XIX w. Krzywicki jeszcze w niezbyt oryginalny sposób powielał marskowskie schematy. Angażował się za to bardzo w popularyzację ideologii marksistowskiej i niewątpliwie ma duży wkład w recepcję jego prac w Polsce. Jego głównymi wrogami ideowymi byli wówczas spenceryści. Krzywicki twierdził, że biologizm i organicyzm, wraz z całościowym ujęciem społeczeństwa i roli jego poszczególnych członków w kształtowaniu całości, sprzyja umacnianiu się ideologii solidaryzmu klasowego, usypiając tendencje rewolucyjne. Zakwestionował też przenoszenie na grunt teorii społeczeństwa tezy o istnieniu doboru naturalnego. Kierując się bowiem założeniami marskowskiej historiozofii, twierdził, że większe szanse na przetrwanie ma klasa uprzywilejowana. Wspomnieć jednak trzeba, że pomimo tak krytycznego nastawienia do ewolucjonizmu i spenceryzmu, w myśli Krzywickiego można odnaleźć wiele zapożyczeń z tych nurtach. Pisma i polemiki z tamtego czasu należy uznać za część większej dyskusji ideowej, jaka dokonywała się wśród warszawskich inteligentów po 1863 r. Po pierwotnym zainteresowaniu pozytywizmem i spenceryzmem nastąpił zwrot w stronę nurtów socjalizujących. Zbiegło się to z rozwojem przemysłowym tych ziem, a co za tym idzie – ze zmianami społecznymi. Oryginalnym myślicielem Krzywicki stał się później, kiedy to zafascynowany powstającą dopiero na świecie socjologią, a jednocześnie pochłonięty prywatnymi studiami etnograficznymi, zaczął badać podstawowe więzi międzyludzkie oraz ich ewolucję w historii. Skupiony na badaniu ludów pierwotnych, uznał więź rodową za postawę relacji społecznych, przeciwstawiając ją ustrojowi terytorialnemu – w języku Krzywickiego: ustrojowi spoideł przedmiotowych. Teoria kształtowania się ustroju terytorialnego miała być socjologiczną interpretacją marskowskiej tezy o postępującej alienacji. Pojęcie ustroju terytorialnego obejmuje u Krzywickiego wszystkie te formy ekonomicznej współpracy ludzi, w których występuje własność prywatna – dla niej bowiem podstawą jest wyznaczenie terytorialnych granic posiadania i z niej wypływają wszystkie instytucje charakterystyczne dla cywilizacji. Jak piszą interpretatorzy myśli Krzywickiego, polski prekursor socjologii rozszerzył tu tezę Marksa. A zatem, zgodnie z tą teorią, uprzedmiotowienie nie pojawia się tylko tam, gdzie występuje wymiana towarowa, ale wszędzie tam, gdzie pojawia się własność prywatna. Drugim, obok opisanej wyżej pracy badawczej nad ludami pierwotnymi, obszarem zainteresowań Krzywickiego była socjologiczna koncepcja idei. Socjologa interesowały przede wszystkim idee jako projekcje świadomości społecznej. Te zaś zależne są od przemian materialnych życia społeczności, a więc Krzywicki podtrzymuje tu tezę Marksa o bycie kształtującym świadomość, stara się ją jednak interpretować bardziej dynamicznie. Badacza zajmują te idee, które mogą być podstawą działań o charakterze politycznym i społecznym, a zarazem stanowią zwerbalizowanie ukrytych często potrzeb społecznych. Owe idee, zwane ideami ustrojowymi, Krzywicki przeciwstawiał utopii jako idei pozbawionej podłoża materialnego, a więc niewyrażającej realnych potrzeb społecznych. Bardzo złożoną kwestią jest natomiast teoria wędrówki idei, która zaproponował socjolog. Z jednej strony, pisał on z fascynacją o samoistności cywilizacji zachodniej i powielaniu przez nią – często po wielu wiekach – tych samych idei, jak np. prawa rzymskiego, które stanowiło jeden z najważniejszych czynników decydujących o postępie cywilizacyjnym. Z drugiej jednak, traktował często tradycję i przywiązanie do przeszłych idei jak niepotrzebny balast, który społeczność powinna z siebie zrzucić. Na zakończenie warto podkreślić, że Krzywicki, mimo kilkukrotnej zmiany poglądów na temat sytuacji w Europie i konieczności rewolucji, do końca pozostał marksistą. Nie był on jednak marksistowskim ortodoksem. Wydaje się, że marksizm interesował go przede wszystkim jako metoda interpretacji zjawisk społecznych, które badał już samodzielnie. Opracował Mateusz Matyszkowicz